Pokazywałam po kolei wszystkie kartki a groźbami. Austin czytał je uważnie . Przestał na 5 , usiadł i złapał się za głowę.Miał słodkie różowe policzki od płaczu i poczochrane już teraz włosy . Usiadłam a on zaczął mną trząść jak wariat.
- Ally ! Jak Ci się coś stanie nie daruje temu wariatowi ! Ally rozumiesz mnie ! - Zaczął płakać ja też , trochę z przerażenia . Bałam się o Austina , że zrobi coś głupiego. Teraz wiem , że jakakolwiek osoba zbliży lub urazi , będzie mieć z Austinem bardzo wielki problem .
- Trzeba iść na policję - Siedział i czekał jak zareaguje . Wytrzeszczyłam na niego oczy , wzięłam jedną z gróźb i dałam mu do rąk. Przeczytał ją i podarł. Było na niej napisane : ,, Lepiej nie kontaktuj się z policją , chyba że nie chcesz zobaczyć ludzi , których kochasz " Austin podszedł do mnie i mnie przytulił odwzajemniłam to . Czułam wtedy takie ciepło. Słyszałam bicie jego serca. Cudownie mi było ! Nagle odsunął się ode mnie i powiedział , że nie daruje tej osobie co mi to robi. Patrzyłam w jego czekoladowe oczy z wielkim podziwem . On ma zajebiste paczydła ! Ohh. Ale co z Jackiem ? Właśnie ! Od naszej randki w ogóle go nie widziałam. Muszę z nim poważnie porozmawiać , ale to nie teraz.
- Austin , masz nikomu o tym nie mówić ! Nawet Trish i Dezowi !- Popatrzył na mnie jak na jakiegoś .... wielkoluda ? 0.o .
- Ale czemu ? Przecież to nasi przyjaciele, powinni wiedzieć .- Teraz ja szukałam wymówki jak mu odpowiedzieć.
- Ja nie chcę ich w to wplątywać. Nawet ciebie nie powinnam , ale musiałam komuś to powiedzieć . Wypadło na ciebie. Chciałabym , abyś zachował to w tajemnicy i nikomu nie mówił ! Proszę - popatrzyłam na niego błagalnym wzrokiem. Czekałam na odpowiedź , może kilka minut.
- Dobrze , ale wiedz że i tak im będziesz musiała kiedyś powiedzieć , albo sami się dowiedzą. Ja nikomu nie powiem. - Uśmiechnął się sztucznie i przed wyjściem powiedział krótkie ,,Część" i poszedł. Przez niego chcę mi się płakać. Czemu się czuję jakbym oberwała nożem ? Schowałam wszystkie groźby pod łóżko , po czym się na nie położyłam i zaczęłam płakać. Za co ? Za jakie cholerstwo , ktoś mnie tak traktuję ! Teraz boję się wyjść nawet z domu w jakieś ciemne uliczki. Po tych całych rozmyśleniach zasnęłam.
Obudziłam się rano. Nie musiałam iść do szkoły bo był weekend . Postanowiłam się przejść. Ubrałam się w lekką sukienkę w koronki. Wyszłam na dwór i poczułam lekki podmuch wiatru. Nie było nigdzie ludzi , co powodowało u mnie przerażenie. Rozglądałam się cały czas. Trzęsłam się jak chihuahu (czyt : cziłała). Weszłam do pobliskiego sklepu i kupiłam bułkę i ser na śniadanie. Jak wyszłam szłam już spokojniej , ponieważ nie czułam , żadnej ,śledzącej mnie osoby. Myliłam się. Dostałam czymś dużym w głowę i zapadła ciemność ...
Skończyłam i jak wam się podoba ? Mnie nie , ale spoko :DDD Następny rozdział nie wiem kiedy , ponieważ muszę poprawić trochę ocen ;) Do motywacji wziął mnie Sid ( Ps to Ciasteczkowy potwór i jest dziewczyną . Nie mogłam zmienić formy na żeńską . Sry ! ) Pozdrawiam Karolcia^^
Super, tylko żeby Ally się nic nie stało...
OdpowiedzUsuńDzięki i postaram się ją uratować ;)
UsuńSuper rozdział . Kiedy next . Zapraszam do mnie http://austinially-opowiadania.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChętnie wpadnę ;)
UsuńI dzięki ;)
WOW super, oby Ally nic nie było... Czekam na next:)
OdpowiedzUsuńCo ty chcesz zrobić Ally?
OdpowiedzUsuńI kto wysyła te pogróżki? O.o
świetny rozdział, czekam z niecierpliwością na kolejny
~Twoja wierna czytelniczka
Tego dowiemy się w rozdziałach .<3
UsuńWspaniały rozdział!!! Kto śledził Ally??? Co ten ktoś chce jej zrobić??? Kto stoi za tymi pogróżkami??? Czekam na next!!! Proszę napisz go szybko!!!
OdpowiedzUsuńHahaha , dzięki ;D
UsuńAleż wy jesteście ciekawscy 0.o
Next może być jeszcze dziś o 21 , albo jutro o 21 :D
O rany... Kto ją zastrasza? Odpowiedzi może być mnóstwo.
OdpowiedzUsuńAustin
Jej ojciec
Trish
Dez
DALLAS
KIRRA
Podpowiem , żadne z nich ;D
UsuńHahahaha , jestem złaaaa ! xD
łał super rozdział
OdpowiedzUsuń