sobota, 25 stycznia 2014

Rozdział 18

*Oczami Ally
Niby nasz pobyt na Hawajach miał być udany, ale większość czasu spędzaliśmy każdy osobno. Ja ciągle myślałam o tym, co działo się przez ostatnie dni, Austin razem z Dez'em poszli się "rozerwać". Dokładniej? Zaczęli bawić się po całości.Jedynie na Trish mogłam liczyć. Mam już tego dosyć, niby Austin mnie kocha, ale zachowuje się, jakby chciał sprawić, że jestem zazdrosna. Totalnie. Dzisiaj przeszedł samego siebie, bo 'wleciał' do domu o ok. 3 nad ranem, ale co mnie najbardziej zdziwiło-nie tylko z Dezem. Towarzyszyła im niejaka 'Sasha Grey'...


------------------------------------------------
Taaaa, 'rozdział' krótki, ale to głównie dlatego, że Karola sobie chyba odpuściła, a ja nie wiem, czy mam to nadal ciągnąć, czy nie...no nic, mykam na drugiego bloga, bo rozdział miał być już bardzo dawno ;p

2 komentarze:

  1. Może i krótkie ale świetne czekam na next (bo na takie opowiadania na prawdę warto)~madzia

    OdpowiedzUsuń
  2. Spoko rozdział, ale bardzo króciutki :C
    Czekam z niecierpliwością na next'a.
    A Ross przesadza...

    OdpowiedzUsuń