czwartek, 6 czerwca 2013

To jakiś sen? 12

- Nie możesz uwierzyć , w to co widzisz ? - Zapytał mnie z ironią w głosie i diabelsko się uśmiechnął .
- Nie , nie mogłam uwierzyć , że jesteś DUPKIEM ! - Powiedziałam z grozą w głosie. Patrzyłam się na niego zdezorientowana . Kochałam tego człowieka , a on ? Współpracuje z jakimś Alexem ! Mowa tu jest o Jacku ! Jak on mógł . Popłakałam się i to na dobre , próbowałam powstrzymać łzy , ale nie mogłam .
Podniosłam lekko głowę spojrzałam mu głęboko w oczy i spytałam :
- Dlaczego ? - Miałam nutkę nadziei , że on mi to jakoś wytłumaczy , że powie że to jakaś cholerna pomyłka   to prawda nie kochałam już go , ale kiedyś był mi bliski , traktowałam go jak przyjaciele , a on mi wbił nóż w plecy !  Niech się teraz sensownie tłumaczy ! Nie pozwalam sobą tak pomiatać !
- Powiem Ci jedno Ally , KASA ! - Co za debil ! Na kasę tak łatwo polecieć ? I ja się niby zakochałam w słodkim i niewinnym chłopcu , a to jakiś potwór ! Płakałam dalej . Nie potrafiłam spojrzeć mu z powrotem w oczy ! Nie spodziewałam się tego po nim ! Widocznie go nie znałam . Przypomniała mi się myśl o Austinie , że jego też niedługo porwą !  Chciałabym coś zrobić , ale jestem w jakimś więzieniu z torturami ! Zaczęłam biegać po tym ,,więzieniu" i walić mocno w drzwi mówiąc ,,wypuście mnie ! "  , albo ,,zabijcie mnie , a jego zostawcie " W końcu zaczęłam się drzeć:
-Pomocy ! Ratujcie ! ... proszę - Ostatnie słowo powiedziałam ciszej . Wątpię , że ktoś mnie usłyszy , ale warto spróbować . Chyba zaraz oszaleję ! Usiadłam w końcu na podłogą i pogrążyłam się w płaczu i cierpieniu. Ciekawe ile tutaj , już jestem . Niestety nie ma tu okien i nie widać , czy jest ranek ,czy noc.
Z tymi rozmyśleniami zasnęłam. ...
Obudziłam się słysząc jakiś hałas typu ,, poszło łatwiej niż myślałem" itp. Żeby nie przynieśli Austina . Nagle drzwi otworzyły się , a tamci wrzucili jakiegoś chłopaka.
- Austin ! - wykrzyknęłam i podbiegłam do niego.
- ... Ally ...? To jakiś sen ? ... - Zapytał był ledwo żywy. Miał wielkiego sińca na głowie . Zaczęłam płakać , chciałabym aby tak było...
- Nieważne ... Nic Ci nie jest ? - Zapytałam z troską. Pokiwał głową , że tak jednak wiedziałam , że jest inaczej. Pomogłam mu się oprzeć o ścianę i podałam kostki lodu , które rzucili mi Alex i Jack.
Momentalnie zamknął oczy , oby tylko nie zemdlał , ale oddychał normalnie . Ruszyłam nim raz i od razu otworzył i zamknął oczy . Jest zmęczony rozumiem ...
Obudził się chyba dopiero po kilku godzinach . Od razu co zrobił to uściskał mnie , uśmiechnęłam się pierwszy raz !.
- Ally ! Ty żyjesz ! Jak my się o ciebie martwiliśmy ! Tak bardzo , a tak właściwie gdzie jesteśmy ? - Nie wiedziałam od czego zacząć miałam mu tyle do opowiadania , a jednocześnie tak mało . Będą pytania.
- Jak widać , żyję . Zostaliśmy porwani przez jakiegoś Alexa i ... i  Jacka - Popatrzył na mnie z wytrzeszczonymi gałami . Zamurowała go ta informacja.
- Jak to Jack ?! Co dupek ! Jak ja go spotkam !
- Spokojnie Austin ! Na razie musimy czekać! - Odpowiedziałam , ale Austin bardziej wściekł się tą wiadomością .
- Jak to czekać , nie było cię 1 miesiąc ! - 1 miesiąc ? Kurczę , jak oni musieli się o mnie martwić , nic nie odpowiedziałam tylko patrzyłam się wzrokiem przerażenia i jednocześnie zdziwienia . Przytulił mnie i nie puszczał powiedział tylko , że nigdy mnie nie puści uśmiechnęłam się do niego i kładąc się na nim zasnęłam z wrażeń dzisiejszych....


Jak wiadomo , już wiecie co to był za typek. Napisałam dziś dłuższy rozdział , mam nadzieję , że będzie się wam podobać ;) Posta dedykuję Elmo ;3 , Julce Owedykt i Ciesteczkowemu Potworowi ;*
Pozdrawiam Karolcia^^

10 komentarzy:

  1. WOW to się dzieje:) Słodko, że Austin i Ally są razem uwięzieni:) czekam na kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaaaa dziewczyno pisz jak najszybciej bo juz nie moge sie doczekac nastepnego. Czy wyjda z tego calo czy cos im sie stanie czy co. Ja juz chce nexa.
    Zapraszam tez do mnie. Dzisiaj kolejny rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz szybko kolejny bo nie wytrzymam z nerwów ! O_O
    Zajebisty rozdział, czekam na kolejny.
    ~Twoja wierna czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  4. Awwwwwwwwwwwww! Końcówka naj :)
    Jack- nienawidzę typa!
    Mam nadzieję, że nic im nie będzie i z zapartym tchem na nexta czkam. Piszesz super ;)
    - Natalka

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, a końcówka jest Sweet! ; *

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj jak mi miło ;P Rozdział jak zwykle jest supcio ;)
    Nie mogę się doczekać nexta :)
    ~JulkaXD

    OdpowiedzUsuń
  7. bomba a końcówka była słodka

    OdpowiedzUsuń